Miałem napisać to samo, mandaty i punkty nie pomagają. Dopiero sadol mnie skutecznie wyleczył z brawury. Oczywiście w pl to nie przejdzie bo rząd jest zajęty wyprowadzaniem pieniędzy a w dupie ma obywateli. Powinna być sprawa prosta. Spowodowanie zagrożenia na drodze, lub przekroczenie prędkości o 50 = utrata prawa jazdy min 1000 zł kary i 100h oglądania wypadków na sadolu + 100h działu hard. By delikwent był wyleczony do końca życia.Chcąc nie chcąc to właśnie dzięki sadolowi jeżdżę wolniej...