Pewnie wnuk jakiegoś brytyjskiego żołnierza walczącego na Pacyfiku. Pewnie usłyszał od dziadka, jak mili byli japońscy strażnicy w obozie jenieckim.
Ja wiem, to tylko auto. Czekamy więc na film z Japońcem z krwi i kości.
Halman napisał/a:
to lepsze;
Jest wersja z ludźmi w środku?