ratownicy udzielali pomocy w miejscu w ktorym przed chwila wyleciala z toru ofiara i nie wpadli na to poleci tam nastepna. Szczesliwym trafem jeden z kibicow, mimo wszystko dostal z dyni w jaja
Poza tym, co tego palanta, który spadł z deski, boli? Przywalił bogu ducha winnemu facetowi kaskiem w brzuch/ miednicę, sam powinien brać pod uwagę że się potłuc lekko, zjeżdżając z górki na kawałki sklejki na kółkach.