Czekaj, zaraz zjem
23
803
)
O co chodzi z tym robieniem zdjęć jedzenia i wrzucaniu ich w Internet? Obstawiam, że 80% osób nie będzie wiedzieć czemu to robi tak samo jak z marszem KOD - bronimy demokracji! A w jaki sposób jest zagrożona? - yyyy... Czemu nikt nie wrzuca zdjęcia syfu w pokoju, czy ład na talerzu w Internecie ma odzwierciedlać poukładane życie, czy sp🤬olenie umysłowe 
Cytat:
Pamiętacie jak za starych dobrych czasów... przed erą całego Facebooka, Instagrama czy Twittera...
kiedy robiliście sobie zdjęcia obiadu... a potem szybko zasuwaliście do fotografa i wywoływaliście film...
no a potem odwiedzaliście wszystkich swoich znajomych i pokazywaliście im zdjęcia swojego żarcia i wracaliście jeść zanim wystygnie?
Pamiętacie?
No, ja też nie.
Ludzie nap🤬lają zdjęciami dla zasady, aby było. C🤬j, że telefony pękają w szwach od ich ilości, nawet nie pamiętają co, gdzie i kiedy, ale są. Koślawe, zamazane lub takie na których nic nie widać albo lampa prześwietla kadr albo z naj🤬ymi filtrami. Później jak moja była, kasują wszystko bo miejsca nie ma i nie patrzą co kasują bo jak mawiała musiała by przeglądać, a nie chce się jej. Kiedy były klisze to pierwsze trzeba było się zastanowić czy warto, a dziś nap🤬la się jak z karabinu.
To jest tak kurde głupie... Robisz zdjęcie żarciu, którego nawet sam nie ugotowałeś, BA, nawet nie wiesz czy jest smaczne bo jeszcze nie spróbowałeś... Wrzucasz do netu i co? Inni, którzy też robią zdjęcia cudzemu żarciu lajkują twoją fotę? No nie umiem tego ogarnąć ale to jest chyba przykład dzisiejszego snobizmu? "Paczcie ujki co i gdzie jem?" Strasznie to głupie
