Mikefox napisał/a:
Te Stevie Wonder, gdzie ty tam widzisz ścieżkę? Tam jest ciąg pieszo-rowerowy i to bez wyznaczonych stron poruszania się. Gość nie musi przepuszczać pedalarza, bo nie ma tam znaku D-6b. A nawet gdyby tam był, to rowerzysta ma pierwszeństwo, gdy już znajduje się na przejeździe, a samochód miałby dopiero wjechać. Zresztą, nie do końca wiadomo, czym poruszał się ten idiota. Tu podobny przypadek, gdzie idiotka wjechał w samochód i zarobiła mandat:
A teraz sprawdź organoleptycznie w majtach, czy nie masz coś ciepłego i śmierdzącego.
Wrzucasz link do artykułu, w którym chodzi o hulajnogę, a rozpisujesz się o rowerze i pieszych. Weź się wpierw dokształć, później komentuj.
Skręcając w drogę poprzeczną masz obowiązek ustąpić (art.27, pkt. 1a): 1a. Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa kierującemu rowerem, hulajnogą elektryczną lub urządzeniem transportu osobistego oraz osobie poruszającej się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch, jadącym na wprost po jezdni, pasie ruchu dla rowerów, drodze dla pieszych i rowerów, drodze dla rowerów lub innej części drogi, którą zamierza opuścić.