Wysłany:
2014-12-08, 20:51
, ID:
3662049
Zgłoś
w Belgii, Holandii jest masę nocnych sklepików, prowadzonych głównie przez Pakistańczyków, Turków i innych takich, nieważne chodzi mi o to ze najwięcej kasy tacy sprzedawcy zawsze noszą po kieszeniach, w kasie są drobne, grube wręcz wysypują się im z kieszeń. Może to wstręt do zachodnich banków, nie rozgryzłem tego jeszcze.