Wysłany:
2016-02-06, 16:40
, ID:
4419915
6
Zgłoś
Może to nie jest jakiś najbardziej porywający występ, ale jest pełno ciekawych momentów, fajnie się ich ogląda. Mówcie co chcecie, koleś na bębnach zajebiście wywija i czuje rytm, tancerz też spoko, widać że chwilami improwizują, o ile nie cały występ, rozumieją się muzycznie i zajebiście im to wychodzi, to się liczy we wspólnym graniu.
podpis użytkownika
RIP Chuck Schuldiner