Wysłany:
2023-05-09, 22:47
, ID:
6427522
4
Zgłoś
*Widząc to, stary majster pamiętający czasy wojenne pokiwał z uznaniem szepcąc cicho.*
-Tyle lat... A to wciąż działa... *Po czym złapał łopatę, poprawił dla niepoznaki kask i zabrał się za robotę. Wachlując beton skrycie obmyślał kolejną zmyślną pułapkę...*