Wysłany:
2011-03-25, 17:12
, ID:
625812
2
Zgłoś
To na pewno ten wygadany cygan z filmiki, który gdzieś tutaj krąży i rozmowa miała taki przebieg:
Wpada cygan na chatę i zaczyna tłuc swoja cygankę. Leje ją nie miłosiernie ona przestraszona łapie dech i krzyczy:
-ZA CO?!
- no tego... no...yyyy ...no...
- no za co????
- no... co? ja? ...bagno... tego... tutaj
- za to że Ci nie dałam?
- tak jest!!! ...tak jest... no... yyy... miał kurde