Dlaczego wszędzie mamy płacić gotówką, banknotami zamiast kartą?
- Mam w kieszeni banknot 50 zł. Idę do restauracji i zapłacę banknotem za obiad. Właściciel restauracji następnie wykorzystuje banknot do zapłaty za pranie. Właściciel pralni następnie wykorzystuje banknot, aby zapłacić fryzjerowi. Fryzjer wykorzysta banknot na zakupy. Po nieograniczonej liczbie płatności nadal pozostanie banknotem 50 zł, który spełnił swoje zadanie dla każdego, kto użył go do płatności, a bank wyskoczył z każdej transakcji płatności gotówkowej.
- Ale jeśli przyjdę do restauracji i zapłacę cyfrowo - Kartą , opłaty bankowe za moją transakcję płatniczą pobierane od sprzedawcy wynoszą 3%, czyli około 1,50 zł, podobnie jak opłata 1,50 zł za każdą kolejną transakcję płatniczą lub ponowne pranie właściciela lub płatności właściciela pralni, płatności fryzjera itp..... Dlatego po 30 transakcjach początkowe 50 zł pozostanie tylko 5 zł, a pozostałe 45 zł stało się własnością banku dzięki wszystkim cyfrowym transakcjom i opłatom.
Tak swych niewolników w ch ja robią banksterzy.
ględzenie jakiegoś tam nudnego profesorka od ekonomii
Art. 76. [Ochrona konsumentów]
Władze publiczne chronią konsumentów, użytkowników i najemców przed działaniami zagrażającymi ich zdrowiu, prywatności i bezpieczeństwu oraz przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi. Zakres tej ochrony określa ustawa.
Operator płatności mobilnych mPay rozwiązał umowy ze znanym inwestorem Rafałem Zaorskim, firmą Dark Pool One i spółką influencera Dzikiego Trenera. Na koniec grudnia ub.r. w aplikacji mPay było zarejestrowanych 1,15 mln użytkowników, o 60,9 proc. więcej niż przed rokiem.