Wysłany:
2012-08-05, 13:24
, ID:
1313587
31
Zgłoś
z premedytacją najechał na stopę policjanta, później był brak zastosowania się do poleceń ustnych, a wreszcie stawianie oporu (kto wie czy nie było tam lżenia policjanta) - sam się prosił. Trzeba być bucem żeby jeździć ferrari i i po chamie próbować wykpić się z 50$ mandatu.