Wysłany:
2013-04-12, 23:35
, ID:
2029252
1
Zgłoś
Ale k🤬y z tych lekarzy... :/ Mi by ścięgień nie zszyli w stopie jakbym sam im nie kazał, już k🤬s chciał zaszywać rane , nawet nei sprawdził czy ścięgna po butelce nei poszły, ja idiocie musiałem mówić, a było przecięcie głebokie w miejsu gdzie EWIDĘTNIE idą ścięgna...
P🤬lone leniuchy.... :/