Wysłany:
2011-04-02, 10:55
, ID:
634167
Zgłoś
@Cpt. Obvious - nie miałem najmniejszego zamiaru tłumaczyć pustakowi na czym polega ten myk. Inna sprawa, że widziałem to już jakieś 10 lat temu. Poraża tylko to, że są takie egzemplarze - ale trawkę legalizować to by pewnie chciał i pierwszy podpisze się pod kolejną petycją.