Codzienność w Seattle
23
259
Teraz pomyśl, że my im powierzyliśmy całe swoje bezpieczeństwo oddając swoją suwerenność w zamian otrzymując "słowo honoru"
...a to wszystko zaraz po tym jak przestaliśmy wierzyć, że Niemcy chcą dla nas dobrze i odesłaliśmy im rudego
...i zaraz przed tym jak wróciliśmy do Niemców wierząc, że chcą dla nas dobrze i zawołaliśmy po rudego.
Nosz zajebiści jesteśmy
...a to wszystko zaraz po tym jak przestaliśmy wierzyć, że Niemcy chcą dla nas dobrze i odesłaliśmy im rudego
...i zaraz przed tym jak wróciliśmy do Niemców wierząc, że chcą dla nas dobrze i zawołaliśmy po rudego.
Nosz zajebiści jesteśmy
Lares86 napisał/a:
Się śmiejecie, ale ten Fentanyl to już prawdziwa plaga. Chodzi mi o tą samicę i tego czarnego samca. W Polsce też już leżą na drogach.
Ok, ale w czym problem? Trzy lata z rzędu w USA w wyniku przedawkowania fentanylu umiera ok .100 tys. narkomanów - oni najczęściej nie pracują, kradną, trzeba poświęcić siły i środki na opiekę nad nimi. Pomijając aspekt emocjonalny, to ich śmierć tylko służy społeczeństwu, bo pozbywają się bezproduktywnych jednostek.