agn2308 napisał/a:
Ło kurła. Tarcze z wikliny mają.
W sumie niegłupie: lekka, ekologiczna. Plastik się popsuje to trzeba zamówić nową, a stara leży 500 lat lub do przetworzenia, nową rzemieślnik (lub Chińczyk) musi upleść.
Powstają nowe miejsca pracy i plusy dla środowiska.