Wysłany:
2012-10-02, 22:34
, ID:
1451467
Zgłoś
Czytałem kiedyś książkę w której opisane były "wyczyny" jednego z naszych pilotów - oblatywaczy. Facet Mig`iem 17 (lim`em 5) latał tak nisko, że czasami mechanicy z podwozia wyciągali zboże i wycierali naftą ślady po zaroślach...