Co robi moher?
31
545
Najlepsze jest to, że zgraja internetowych bohaterów bedzie mi p🤬lic jacy oni biedni. Że nie mają jak zakupów zrobić.
A taka jest prawda, że toboni kradną, wszystko wykupują.
Jeszcze ustalili dla nich godziny w sklepach 65+ od godziny 10 do 12 czy jakoś tak..
Wracam z pierwszej zmiany i nie mam jak żarcia do pracy kupić k🤬a.... Wykupują jak by dostaw nie było... Niech otworzą im kościoły chociaż tam by gnili.
Niech te stare ameby poumierają.
A taka jest prawda, że toboni kradną, wszystko wykupują.
Jeszcze ustalili dla nich godziny w sklepach 65+ od godziny 10 do 12 czy jakoś tak..
Wracam z pierwszej zmiany i nie mam jak żarcia do pracy kupić k🤬a.... Wykupują jak by dostaw nie było... Niech otworzą im kościoły chociaż tam by gnili.
Niech te stare ameby poumierają.
podpis użytkownika
Ty ty ty
Taaak… Rodzi się dobre pytanie, co usłyszała w aptece, gdy zapytała o rękawiczki nitrylowe. I co jej powiedzieli w rossmanie, czy innej drogerii, gdy zadała to samo pytanie. Nie, nie usprawiedliwiam. Zastanawiam się tylko, czy kupiłaby, gdyby te rękawiczki były w sklepach. Na pewno w Agencji Materiałowej jest miał węglowy. Węgiel jest dobry, węgiel filtruje. Ale ciężko taki miał założyć na ręce. 
roman970227 napisał/a:
Najlepsze jest to, że zgraja internetowych bohaterów bedzie mi p🤬lic jacy oni biedni. Że nie mają jak zakupów zrobić.
A taka jest prawda, że toboni kradną, wszystko wykupują.
Jeszcze ustalili dla nich godziny w sklepach 65+ od godziny 10 do 12 czy jakoś tak..
Wracam z pierwszej zmiany i nie mam jak żarcia do pracy kupić k🤬a.... Wykupują jak by dostaw nie było... Niech otworzą im kościoły chociaż tam by gnili.
Niech te stare ameby poumierają.
Socjalizm znowu sie nie może udać, bo tym razem ludzie za długo żyją i nie mozna rozj🤬 pieniędzy które im się zabrało, tylko trzeba im je oddawać. J🤬i starcy.
Gdyby tylko był jakiś sposób, żeby brać od nich pieniądze na utrzymywanie ich na starośc ale nie musieć im ich potem wypłacać. Może wtedy socjalizm by się udał.
Umiem_modować napisał/a:
Gdyby tylko był jakiś sposób, żeby brać od nich pieniądze na utrzymywanie ich na starośc ale nie musieć im ich potem wypłacać. Może wtedy socjalizm by się udał.
Widze ze kolega niezorientowany wiec wyjaśnie że taki sposób (zabrać pieniądze i ich nie wypłacać - bo sie je przeżarło) obowiązuje w tym kraju od paru ładnych dekad i nie widać żeby miało sie to zmienić (patrzac na popularnosc socjalistów z pisu). A kolega Roman ma racje ze jest wk🤬iony bo nie dosc ze z jego wypłaty kasa idzie na pokrycie świadczeń dla emerytów to jeszcze nic z tej kasy nie trafia do zakładki z etykietką 'emerytura dla Romana' - i nikt nic z tym nie robi - wiec ja mu sie nie dziwie
U mnie na stacji podjazdowy wyłożył nowe paczki rękawiczek (po 100) do każdego z 3 dystrybutorów.
Dosłownie 2 minuty później podjechał jakiś dzban i myk te rękawice, z każdego... Nie, że wziął se garść w łapę i do kieszeni. Ile było tyle zak🤬ił, czyli wszystko... i odjechał.
Ceny tych rękawiczek wzrosły ostatnio z 2 groszy do 20 za sztukę. O trudach w dostępności nawet nie warto wspominać. Więc teraz trzeba wpierw podejść do okienka kasowego i ładnie poprosić o 1 sztukę.
A jak c🤬ju zatankujesz bez rękawiczki to wpierw zamiast dzień dobry dostaniesz op🤬l
.
Choć osobiście wolałbym przestrzelić takiemu kolana, może wtedy zostałby w domu zamiast włóczyć się po stacjach
Dosłownie 2 minuty później podjechał jakiś dzban i myk te rękawice, z każdego... Nie, że wziął se garść w łapę i do kieszeni. Ile było tyle zak🤬ił, czyli wszystko... i odjechał.
Ceny tych rękawiczek wzrosły ostatnio z 2 groszy do 20 za sztukę. O trudach w dostępności nawet nie warto wspominać. Więc teraz trzeba wpierw podejść do okienka kasowego i ładnie poprosić o 1 sztukę.
A jak c🤬ju zatankujesz bez rękawiczki to wpierw zamiast dzień dobry dostaniesz op🤬l
. Choć osobiście wolałbym przestrzelić takiemu kolana, może wtedy zostałby w domu zamiast włóczyć się po stacjach
LigaPolskichWąsów napisał/a:
U mnie na stacji podjazdowy wyłożył nowe paczki rękawiczek (po 100) do każdego z 3 dystrybutorów.
Dosłownie 2 minuty później podjechał jakiś dzban i myk te rękawice, z każdego... Nie, że wziął se garść w łapę i do kieszeni. Ile było tyle zak🤬ił, czyli wszystko... i odjechał.
Ceny tych rękawiczek wzrosły ostatnio z 2 groszy do 20 za sztukę. O trudach w dostępności nawet nie warto wspominać. Więc teraz trzeba wpierw podejść do okienka kasowego i ładnie poprosić o 1 sztukę.
A jak c🤬ju zatankujesz bez rękawiczki to wpierw zamiast dzień dobry dostaniesz op🤬l .
Choć osobiście wolałbym przestrzelić takiemu kolana, może wtedy zostałby w domu zamiast włóczyć się po stacjach
ahhaha to sprobuj mnie op🤬lic cwaniaczku
a wyjme cie z tego okienka i wyjasnie.