Pewnie jogurt od kolegów z drużyny.
za dużo pałerejdów , mi tata też nie kazał tego pić.
podpis użytkownika
@Maddog równie dobrze mógłby to być vifon, albo rozpuszczone lody...
Nie ważne co zjadł minutę później pierdyknął USAńcom bramę . Pewnie jakiś bramkozol se strzelił czy cuś.