Dzieci, nie bierzcie narkotyków.
Tu raczej mamy do czynienia z chorobą mózgu, wywołaną przyswojeniem komuszej ideologii propagowanej sami wiecie przez kogo w szkołach i uczelniach. Póki tam tych gnid nie wyłapią i nie wyduszą, póty słabe umysły będą im ulegać. A sami wiecie kto, będą nietykalni i wymyślą coś nowego.
Tu raczej mamy do czynienia z chorobą mózgu, wywołaną przyswojeniem komuszej ideologii propagowanej sami wiecie przez kogo w szkołach i uczelniach. Póki tam tych gnid nie wyłapią i nie wyduszą, póty słabe umysły będą im ulegać. A sami wiecie kto, będą nietykalni i wymyślą coś nowego.
Tu raczej mamy do czynienia z chorobą mózgu, wywołaną przyswojeniem komuszej ideologii propagowanej sami wiecie przez kogo w szkołach i uczelniach. Póki tam tych gnid nie wyłapią i nie wyduszą, póty słabe umysły będą im ulegać. A sami wiecie kto, będą nietykalni i wymyślą coś nowego.