[VIDEO] Climb Dance

TT4

Wysłany: 2016-04-08, 3:16 , ID: 4515587 Zgłoś

Ari Vatanen Peugeotem 405 T16 bije rekord podjazdu na Pikes Peak (USA) 1988r. czyli już dwa lata po rozwiązaniu grupy B.

a tu coś dla porównania: Seba Chleb Peugeotem 208 T16 też bije rekord. 2012r.

podpis użytkownika

Syneczkowie nie wysiadacie tutaj...

youtube.com/watch?v=6od76UNHt-M

i................n

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2016-04-08, 3:26 , ID: 4515591 3

Zgłoś

jadą jak po burej suce, a to Matka Ziemia jest!

e................s

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2016-04-08, 4:37 , ID: 4515607 2

Zgłoś

pierwszy po szutrze a drugi już pa asfalcie

TT4

Wysłany: 2016-04-08, 4:51 , ID: 4515609 Zgłoś

pierwszy: 10:47.220s a drugi: 08:13.878s

edit. Seba Chleb w 2013r.

podpis użytkownika

Syneczkowie nie wysiadacie tutaj...

youtube.com/watch?v=6od76UNHt-M

ooip

Wysłany: 2016-04-08, 8:28 , ID: 4515691 Zgłoś

kamera ze zderzaka prawie jak w gran turismo

Matush5

Wysłany: 2016-04-08, 13:52 , ID: 4516091 2

Zgłoś

Bardzo mnie ciekawi pojedynek na takich samych rodzajach drogi i takimi autami. Sądzę, że Pan z pierwszego filmiki zmiażdżył by tego z drugiego. Facet jeździł, jak ADHDowiec wyj🤬e na wszystko, p🤬da rama do odcięcia. Ten drugi jeździ umiejętnie ale nie szarżuje.

Nikodem_Szulcc

Wysłany: 2016-04-08, 14:08 , ID: 4516107 2

Zgłoś

Up. C🤬j wie czy by go zmiażdżył, zobacz że pierwszy zap🤬la po szutrze, a drugi asfalcie. Na szutrze możesz tak zap🤬lac, bo nie jestes tak przyklejony jak do asfaltu i zawsze lekkim poślizgiem ogarniesz sutuacje. Na asfalcie sie robi problematycznie, bo jesli jestes przyklejony to nie zrobisz lekkiego poślizgu, tylko jak popełnisz błąd to wystrzelisz poza trase.

Co prawda to żadne porównanie, bo jazda po szutrze i po asfalcie to prawie 2 zupełnie inne kategorie WRC. Inaczej auta przygotowane, inne opony przede wszystkim.

Ale ten pierwszy miał lepszą zabawe :p

zonk

Wysłany: 2017-09-26, 9:59 , ID: 5037574 Zgłoś

Matush5 napisał/a:

Bardzo mnie ciekawi pojedynek na takich samych rodzajach drogi i takimi autami. Sądzę, że Pan z pierwszego filmiki zmiażdżył by tego z drugiego. Facet jeździł, jak ADHDowiec wyj🤬e na wszystko, p🤬da rama do odcięcia. Ten drugi jeździ umiejętnie ale nie szarżuje.

Facet powtarza milion razy przejazd żeby zrobić "nagranie".