Ciekawe znalezisko na dnie Morza Bałtyckiego

Załoga polskiego okrętu hydrograficznego ORP "Arctowski" dokonała niezwykłego odkrycia. Na wysokości polskiego wschodniego wybrzeża specjalistyczne urządzenia wykryły nieznany obiekt. Gdy pod wodę zjechał pojazd wyposażony w kamerę, wszystko stało się jasne.

"Arctowski" jesienią ubiegłego roku wypłynął w celu zebrania danych o ewentualnych przeszkodach dla statków znajdujących się pod powierzchnią Morza Bałtyckiego. Za pomocą specjalistycznych urządzeń wykryty został tajemniczy obiekt położony na głębokości około 30 metrów.

W grudniu znalezisko zostało dokładnie przebadane za pomocą sonarów i echosond, ale nadal nie było jasne z czym tak naprawdę mamy do czynienia. Niezastąpionym urządzeniem okazał się pojazd wyposażony z kamerę, który został opuszczony do Bałtyku miesiąc temu.



Wtedy nie było już żadnych wątpliwości, że znalezisko jest nie małą sensacją, bo to wrak niemieckiego bombowca Junkers z czasów II Wojny Światowej. Co więcej wrak, mimo upływu lat, wciąż jest w całkiem dobrym stanie. W znacznej mierze wrak jest zatopiony w piasku i mule, a ponad dno wystają niewielkie elementy, które żegludze morskiej nie przeszkadzają.

Dlatego bombowiec nie zostanie wyciągnięty (byłoby to bardzo kosztowne) i od tego czasu będzie z pewnością stanowić sporą atrakcję dla nurków i jednocześnie kłopot dla rybaków, którzy o wrak mogą uszkodzić swoje sieci.

"Arctowski" ma na swoim koncie kilka innych ciekawych znalezisk. 9 lat temu odnalazł wrak MS Steuben, zatopionego 10 lutego 1945 roku wraz z uciekinierami z Pilawy. Natomiast 7 lat temu potwierdził tożsamość zatopionego wraku niemieckiego lotniskowca z okresu II Wojny Światowej, "Grafa Zeppelina" niedaleko Łeby.

Znobaczone na geekweek. Enjoy.
(jak było to spalić)

"Kiedyś, gdzieś" czytałem, że na dnie Bałtyku leży spory zapas Cyklonu B.

Ja tam tylko czekam aż p🤬lnie cały zapas "witamin", które Związek i Polska Ludowa wrzucały do Bałtyku i jak pięknie zacznie się świecić, ba! fosforyzować nocą nasze cudowne zimne morze

Wyłowią i wyklepią, szpachla, lakier i sprzedadzą polskiej armii ze niby mały przebieg i i starsza osoba była właścicielem, tak jak się robi z innymi wrakami z niemiec.

Jakby jeszcze tak rudego c🤬ja znaleźli na dnie...echhh, pomarzyć zawsze miło.

Piwko. Uwielbiam czytac takie materialy.

K🤬a mać , tyle szukali ,a wystarczyło zaglądnąć do mnie do piwnicy .
U mnie w piwnicy leży wrak Junkersa , podobno jakaś membrana w pompie poszła , mechanik mówił , że cała seria miała taką wadę .
Przerzuciłem się na Viessmanna i lata jak sam sk🤬ysyn

K🤬a myślałem ze UFO ;/

"...kłopot dla rybaków, którzy o wrak mogą uszkodzić swoje sieci".

Jakoś od czasu II WŚ im nie przeszkadzał ten wrak bo nawet nie mieli o nim pojęcia...

Ale możliwe że wyciągali pocięte sieci.

Poza tym rybacy to też niezłe c🤬je u nas. Kto pływał choć raz po bałtyku(albo zatoce najlepiej) jakąś żaglówką to powinien wiedzieć... Sieci nieoznaczone a jak oznaczone to tak że ni c🤬j ich nie widać. Rozstawione wszędzie, a potnij takiemu to zaraz po sądach będzie ciągał bo drogie. A k🤬a jakieś widoczne oznaczenie(czarny romb na tle granatowego morza nie jest widoczny...) to kupić nie łaska. Też pewnie za drogie.

To jak już wiedzą gdzie leży to go po kawałku wyłowią każdemu się coś przyda. A na allegro w dziale kolekcje militaria będzie trochę części do Junkersa

Uciekinierzy byli z" Pilawy "? czy Piławy bo mieszkam niedaleko Pilawy i k🤬a nie przypominam sobie ze w tym małym miasteczku byli jacyś uciekinierzy. Jedynie co to uciekali przed Niemcami po lasach. Raczej chodzi o Piławę . Nie lubię jak są jakieś niezgodności.
Jak ktoś chce sobie poczytać o tych uciekinierach to materiał nazywa się
"POCZĄTEK BAŁTYCKIEJ EWAKUACJI"
sroda.com.pl/file/Battleground-Prussia-rozdzial9.pdf<< link do artykułu

K🤬a mać , tyle szukali ,a wystarczyło zaglądnąć do mnie do piwnicy .
U mnie w piwnicy leży wrak Junkersa , podobno jakaś membrana w pompie poszła , mechanik mówił , że cała seria miała taką wadę .
Przerzuciłem się na Viessmanna i lata jak sam sk🤬ysyn

Obrazek

Obrazek

Dobrze porozbierasz, to 150zł weźmiesz