Owlman napisał/a:
A jakie konkretnie polecasz?
Bo coś mi mówi że się jedynie przechwalasz.
Decis. Ale nie ten z ogrodniczego tylko rolnicza wersję. Musisz przejechac sie do rodziny na wsi albo pogadać z bambrem. Ten z ogrodniczego spowoduje jedynie sraczkę u pchlarza. Rolniczy kondensat wystarczy pare kropli. Najlepszy jest wędzony boczek albo makrela. Cos co zabije zapach oprysku bo jebie okrutnie. Jak dasz za duzo to pchlarz nie ruszy jak za mało to sie tylko posra.
Jak masz strzykawkę od antybiotyków dla dzieci to wystarczy niecałe 1,75 mililitrów, dla pchlarza wielkości kiekszego kota do tego przynajmniej półtuszki wędzonej makreli.