Chory Kraj
21
562
m................s
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
przekroczenie obrony koniecznej to jakas bzdura. w przypadku ataku kazdy zaatakowany powinien miec prawo doodparcia ataku w kazdy mozliwy sposob, chocby wiazalo sie to z zaj🤬iem napastnika ktore by sie zakonczylo rozj🤬iem sk🤬ysyna tak ze tlyko badanie dna pomogloby ustalic dane napastnika
I dobrze zrobił... Szkoda, że nie miał dziadek maczety...
podpis użytkownika
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym,ani każdym innym po nim następującym .Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny i c🤬j.
Słyszałem kiedyś o podobnym przypadku; Pewnemu człowiekowi 2 razy ukradziono samochód spod bloku. Kiedy kupił trzecie auto wziął deskę i nawbijał w nią gwoździ po czym za każdym razem po parkowaniu na noc kładł ją na siedzenie kierowcy gwoździami do góry i przykrywał ręcznikiem. Tak że nie wzbudzało to podejrzeń (ot co dziwnego w ręczniku na siedzeniu? Może ktoś ma brudną pracę i nie chce ubrudzić samochodu.) Aż pewnego ranka zastał auto z wybitą szybą, bez radia i z plamą krwi. Przyjechała policja mimo że jej nie wzywał. J🤬y złodziej zgłosił się do szpitala na obdukcję, a potem złożył do prokuratury doniesienie o popełnionym przestępstwie. Wygrał sprawę. Złodziej za radio dostał chyba z pół roku w zawieszeniu i jakieś prace społeczne a właściciel auta za nieumyślne spowodowanie trwałego uszczerbku na zdrowiu 3 lata w zawieszeniu na rok i spore odszkodowanie na rzecz złodzieja z tytułu poniesionego cierpienia i uszczerbku na zdrowiu.
Ale czy to prawda nie wiem. Gdyby tak, to przechodzi ludzkie pojęcie i jakiekolwiek granice stanowienia zdrowego prawa. Polska.
Ale czy to prawda nie wiem. Gdyby tak, to przechodzi ludzkie pojęcie i jakiekolwiek granice stanowienia zdrowego prawa. Polska.
@_Optimus_
Słyszałem to, tylko inną wersję: w desce były wyprostowane haczyki wędkarskie i właściciela auta obudziło zawodzenie złodzieja który nie mógł wyjąć deski z dupy. Oczywiście pały na miejsce i jak wyżej.
Kolegę też zastał ciekawy przypadek: Złodziej przeskoczył płot i wpadł do 1,5m dziury zaraz obok płotu, złamał nogę i... pozwał jego matkę o to że dziura nie była oznaczona przez co doznał uszczerbku na zdrowiu. Na szczęście gówno dostał a nie $.
Słyszałem to, tylko inną wersję: w desce były wyprostowane haczyki wędkarskie i właściciela auta obudziło zawodzenie złodzieja który nie mógł wyjąć deski z dupy. Oczywiście pały na miejsce i jak wyżej.
Kolegę też zastał ciekawy przypadek: Złodziej przeskoczył płot i wpadł do 1,5m dziury zaraz obok płotu, złamał nogę i... pozwał jego matkę o to że dziura nie była oznaczona przez co doznał uszczerbku na zdrowiu. Na szczęście gówno dostał a nie $.
podpis użytkownika
katana wa bushi no tamashi