przewiduje smierc i zniszczenie, lubie te wydarzenia ogladac w tv albo internetach. Nikogo nie ostrzegam aby nie zaburzac moich fantazji, oraz kontiunum czasoprzestrzennego.
Przypomniało mi się, jak na przystanku autobusowym zostawiłem butelkę piwa oryginalnie zamkniętą do której wcześniej sam naszczałem.
Delikwent, który tego spróbował rozp🤬olił butelkę o murek, ale tak w drobny mak. Chyba mu nie smakowało.