nie znamy kontekstu co sprowokowało gościa ale...
w sumie to rozumiem typa; "służba zdrowia na telefon"... to tak jak by ci sie zj🤬 samochód a mechanik przez telefon by ci powiedział jakie narzedzia sobie masz kupić oraz części oraz jak wymienić i zainkasował kasę za "usługę"
O czym ty p🤬lisz. Pracownicy SORu nie są od tego by interweniować, ani pacjenci. Po co się narażać takiemu pojebowi, który widać, że jest tak nieobliczalny i waleczny. Od interwencji są służby. Z drugiej strony jakby mu ktoś jebnął w łeb czy w szarpaninie niechcący coś zrobił to nie wiadomo czy by nie został oskarżony potem za pobicie. Bierność ludzi nie wynika więc z wygody, a z rozsądku. Ale można siedzieć w rurkach z telefonem i marudzić, że mamy dzisiaj same p🤬dy w rurkach ze smartfonem w ręku. A ile z nich siedzi na sadistiku hmm Tak tak pewnie byś go jedną ręką... choć po mojemu prędzej to on by ciebie na SORze przytrzymał na dłużej.
Po co ktoś z personelu miał w ogóle się z pajacem szarpać? Dopóki nie zagrażał życiu lub zdrowiu ludzi to niech sobie rozp🤬ala co chce, przyjedzie policja to go ogarnie.
Reagować gdy zagrożona jest rodzina to mus.
Ale k🤬a dlaczego ktokolwiek ma reagować gdy zagrożone są lekarzyny? lekarzyny które od półtora roku leczą ludzi przez słuchawke, lekarzyny na które co miesiąc musze łożyć spore pieniądze pomimo tego że w razie W i tak musze leczyć się prywatnie bo państwowo nie idzie bo covid? Za nich mam się bić z jakimś pijusem? Chyba się z c🤬jem na głowy zamieniłeś.
nie znamy kontekstu co sprowokowało gościa ale...
w sumie to rozumiem typa; "służba zdrowia na telefon"... to tak jak by ci sie zj🤬 samochód a mechanik przez telefon by ci powiedział jakie narzedzia sobie masz kupić oraz części oraz jak wymienić i zainkasował kasę za "usługę"