Wysłany:
2025-09-16, 18:28
, ID:
7079327
3
Zgłoś
Pamiętam jak miałem 6 lat, jeździłem na wakacje do mojej chrzestnej do Świnoujścia i uwielbiałem jeździć winda do góry i na dół. Przy jednej z tras wszedł chłopak, nie wiem z 18 lat? I przyłożyć mi żyletkę do twarzy. Pamiętam to do dzisiaj.. Zmroziło mnie, nie mogłem się ruszyć