Chciała zobaczyć sztorm z bliska...
14
754
Możecie pisać swoje zboczuchy sadolowe. Ja bym nie klepał, nie brałbym, nie szarpał.
Po prostu owinąłbym ją moją kurtką, następnie porposił o numer telefonu, zaprosiłbym na kolację, umówił na następny raz i poszlibyśmy do przytulnego pokoju i kochalibyśmy się jak szaleni, w uniesieniu zmysłów i ciał... ach, cóż to by był za sex
Po prostu owinąłbym ją moją kurtką, następnie porposił o numer telefonu, zaprosiłbym na kolację, umówił na następny raz i poszlibyśmy do przytulnego pokoju i kochalibyśmy się jak szaleni, w uniesieniu zmysłów i ciał... ach, cóż to by był za sex
Organista napisał/a:
Możecie pisać swoje zboczuchy sadolowe. Ja bym nie klepał, nie brałbym, nie szarpał.
Po prostu owinąłbym ją moją kurtką, następnie porposił o numer telefonu, zaprosiłbym na kolację, umówił na następny raz i poszlibyśmy do przytulnego pokoju i kochalibyśmy się jak szaleni, w uniesieniu zmysłów i ciał... ach, cóż to by był za sex
Chyba wpisując nick przez przypadek wcisnąłeś "rg" zamiast "n"
s................k
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Organista napisał/a:
Możecie pisać swoje zboczuchy sadolowe. Ja bym nie klepał, nie brałbym, nie szarpał.
Po prostu owinąłbym ją moją kurtką, następnie porposił o numer telefonu, zaprosiłbym na kolację, umówił na następny raz i poszlibyśmy do przytulnego pokoju i kochalibyśmy się jak szaleni, w uniesieniu zmysłów i ciał... ach, cóż to by był za sex
Też sobie kiedyś wyobrażałem sobie że poznam jakąś damę, uratuję ją przed bandytami czy coś. Zejdź na ziemie gościu, zwal se konia pod jakiegoś pornola i przestań wierzyć w cuda...
To teraz jak chce się coś zobaczyć, to stoi się do tego dupą? Rak dzisiejszych czasów. Już nawet widoków nie idzie się dla siebie zobaczyć, tylko bardziej robić jakieś zj🤬e "selfie", albo kręcić swój ryj, żeby inne równie tępe p🤬dy kliknęły "lajka" i w komentarzu wypisywały jakieś pierdoły. Dobrze tak tępej cipie, szkoda że sobie łba nie rozwaliła. Proponuję też ludziom tego pokroju spróbować w ten sam sposób nakręcić swoje przejście przez pasy będąc dupą do sygnalizatora.