Nerd napisał/a:
Tutaj potrzebne są dwie osoby opowiadające ten kawał(załóżmy Ty i Kolega1), no i oczywiście ofiara:
Idzie sobie koleś do burdelu na Azjatki, mówi w recepcji: "Chciałbym jebnąć Azjatkę". Recepcjonistka na to "Proszę bardzo, pokój nr 14". Otwiera koleś drzwi - pokój nr 14, wchodzi, a tam murzyn poleruje pałę, wychodzi, sprawdza, "no pokój nr 14" - mówi w myślach, niefortunnie stawia pierwszy krok, drzwi się zamykają i myśli sobie, "a c🤬j... dam się wyj🤬 murzynowi, nie mam nic do stracenia". Murzyn go jebie jebie, dupa swędzi na do widzenia murzyn mówi: "Za tydzień wstawiasz się tutaj, pokój nr 14, jak nie to znajdę ciebie i cię zap🤬le". Koleś się przestraszył i za tydzień przychodzi, pokój nr 14, wchodzi, a tam murzyn poleruje sobie pałę i miał ją owiniętą w tą... no... yyy... [zaczynasz się jąkać,ale szybko Kolega1 podpowiada,że w papier ścierny]... no właśnie, w papier ścierny, z chwilą wejścia drzwi się zamykają, murzyn jebie kolesia, krew się leje, dupa swędzi, na do widzenia murzyn mówi "Za tydzień wstawiasz się tutaj, pokój nr 14, jak nie to znajdę ciebie, twoją rodzinę i wszystkich zap🤬lę". Koleś się przestraszył, bo teraz już to dotyczyło jego rodziny, wstawia się więc za tydzień, pokój nr 14 wchodzi a tam murzyn poleruje sobie pałę i ma ją owiniętą w to, no... jak to się nazywa... [i ofiara za pewne powie "w drut kolczasty" albo coś takiego].I klasyczne: "To Ty tam byłeś?"
Znam podobną wersję, imo lepszą, ale dla kobiet.
No więc zaczynamy opowiadać że były sobie dwie koleżanki prostytutki i jedna miała zajebiste branie a druga nie no i sobie gadają i da co ma branie doradza jej kurs. No i zaczynamy o kursie że polegał na kilku etapach i w pierwszym etapie należy wsadzić sobie szczotkę w pochwę i wytrzymać. No i ta prostytutka była na tym etapie, ciężko było ale przeszła dalej. No to jedziemy dalej drugi etap polega na owinięciu szczotki papierem ściernym, no i też ciężej ale przeszła. No i trzeci etap kończący po nim wiadomo wszystko idzie gładko każdy klient z górki, a polega on na tym ( i tutaj zaczynamy aktorstwo), że ta szczotka, jest owinięta tym, no drutem... wiesz kurde no i ofiara odpowiada "kolczastym?" a Ty "Ty też po kursie?" i jest fun do białego rana bla bla bla.
Inny to taki że jak rodzą się dzieci to zawsze są dwa bociany i dwa worki, i w jednym lecą głupie dzieci a w drugim mądre, i te mądre dzieci krzyczą "my jesteśmy mądre dzieci mądre dzieci i c🤬j wam w dupę" (czy coś takiego inwencja twórcza wasza i w tym momencie pytamy się tak jakby chodziło o to czy zna ktoś ten kawał) "słyszałeś to kiedyś?" ofiara odpowie zapewne nie i wtedy mówimy "to pewnie leciałeś w drugim worku" i w tym momencie zostajemy królami imprezy, po drugim żarcie to już ubaw na 3 dni, darmowe piwo, wódka i dz🤬ki no po prostu raj.
I trzeci kawał krótki prosty inna wersja tego wyżej
Lecą dwa bociany i krzyczą ORGAZM ORGAZM, (tutaj pytamy to już łatwiej) "znasz to?" ofiara mówi nie, a my wtedy "żałuj świetne uczucie" i to już jest apogeum, w tym momencie dostajemy nagrodę najlepszego gościa na ziemi, każda laska jest nasza i ogólnie k🤬a r🤬amy na śmierć.