Eeee słabiutko nawet jak na Majewskiego. Takie na siłę, że aż się zmęczyłem oglądając. Jak już po pisiorach jechać - to przynajmniej za coś konkretnego, bo to dla mnie jest przykładem pluralizmu a nie rozdwojenia jaźni (wszak mowa o dwóch osobach a nie jednej).
Przykładem rozdwojenia jaźni - jest podnoszenie podatków, kiedy obiecało się ich obniżenie. Znacie kogoś takiego