grundig napisał/a:
naród śmiejący się z ofiar katastrofy lotniczej i z rodzin, które chcą poznać nieszemraną prawdę - daleko nie zajdzie
Nie utożsamiaj narodu z grupką internautów. W dniu zamachu krążyłem przez jakąś godzinę po pokoju nie mogąc zebrać myśli bo był to dla mnie szok (choć daleko mi do zwolennika PiS-u czy sympatyka Kaczyńskich).
Byłem w szoku jako obywatel RP ale dziś mogę śmiać się z ironicznych, mniej lub bardziej udanych żartów czy obrazków traktujących o katastrofie. Szacunek owszem, okażę zawsze ale przecież to tylko niewinny gif obśmiewający teorie spiskowe narosłe wokół katastrofy