Oddałem ostatnio Octavię identyczną jak w reportażu, nawet stan wizualny dość podobny, rocznik 2008. Naj🤬e 290k

Dla porównania prywatna Astra wzięta z salonu w 2007 130k

Ale po Skodzie to było widać, że trup, chodzi jak czołg, kierownica wytarta tak, że ręce bolą od skręcania. Ogólnie idzie się jorgnąć jeśli ma się porównanie w podobnej klasie.
Najlepszy komentarz tego Niemca od liczników: Nie dzwoń już dziś do mnie, bo ze śmiechu nie wyrabiam.