Wysłany:
2014-12-17, 3:08
, ID:
3681435
Zgłoś
To jest jeden z kolejnych problemów, który się sztucznie tworzy. Jedno się dopuści, drugie nie.. to nie sprawi, że to będzie czysty sport.
Zawodnicy powinni brać to, co chcą, bo to ich sprawa. I jest to jak najbardziej uczciwe.
Doping jest zawsze, jedynie jakaś kasta pesudoekspertów ustala co brać wolno, a czego nie wolno. Jakiekolwiek zawody zawsze mają prowadzić do tego samego "wyżej, szybciej, dalej".
Nie długo dojdzie do tego, że diety będą odgórnie nakazane, potem rytm treningów a na koniec stwierdzą, że aby było sprawiedliwie to biegacze muszą wszyscy równo na metę dobiegać...
Nie wiem czy pudzianowski brał czy nie brał, bo same słowa to sobie można rzucać na wiatr zawsze ale szczerze mówiąc mało mnie to obchodzi czy brał - to jest tylko jego prywatna sprawa co żre, ćpa czy wali se w dupsko.