Wysłany:
2015-04-12, 15:37
, ID:
3928134
3
Zgłoś
Chodzi o to, że dymał nieżyjącą dziewczynę i wszystkiemu bezradnie przyglądali się policjanci, którzy wyrazili niezadowolenie. Taka alegoria współczesnej polityki globalnej, gdyby ktoś miał gorszy dzień i nie zrozumiał.