Schiroh napisał/a:
Jak dla mnie to raczej stopa, a nie but. No, chyba że to ta nowa technologia, coś jak z czapką-niewidką...
Wśród nas prostych ludzi, utrwaliło się powiedzenie "but na mordę", co oznacza uderzenie stopą nie ważne czy w skarpecie, bucie czy bosa. Nie uważasz, że "stopa na buzię" nie jest już taka brutalna, nie oddaje tyle emocji?