rmf24.pl/regiony/krakow/newsamp-dramatyczny-wypadek-na-torach-200-osob...
Wjechał prawidłowo na przejazd bo rogatki się podniosły całkowicie, ale po ich zamknięciu powinien od razu jedna wyłamać, a nie wychodzić i czekać czy bana jedzie... kretyn do kwadratu - oby już nigdy nie zasiadł za fajerą...
Po pierwsze kierowca debil. wyłąmanie szlabanu to mandat i tyle.
Po drugie system, w którym wciąż jest czerwone światło - czyli zakaz ruszania, a jednocześnie podnoszą się zapory sugerując, ze można jechać wymyślił jakiś debil. Szlabany nie powinny się podnosić przy czerwonym świetle. Czy tak trudno to zsynchronizować?
To jest polski sadolowy wynalazek - dajemy jednocześnie czerwone światło i podnosimy rogatki. Może ktoś się skusi i będą ofiary? Może to jest wspołpraca PKP z sadolem?