wiem, że może się czepiam i w ogóle ale k🤬a, żeby napisać "brukarzą" to sam z nimi musiałeś nap🤬lać ten alkohol. I bym się nie przyj🤬, ale masz nick taki jak wydawnictwo, które wydało słownik jaki posiadam
no się wk*rwili że jest nie na wymiar chodnik położony. I ch*j się tu dziwić?! Też się zawsze wk*rwiam jak mam coś zrobić po kims, gdzie ktoś coś zje*ał. Zawsze pier*lę i ide dalej, a ch*j się zastanawiać.
no się wk*rwili że jest nie na wymiar chodnik położony. I ch*j się tu dziwić?! Też się zawsze wk*rwiam jak mam coś zrobić po kims, gdzie ktoś coś zje*ał. Zawsze pier*lę i ide dalej, a ch*j się zastanawiać.
Ja też się nie dziwię. W końcu Polska to kraj cudów nad cudami.
Tu podmyło, tam zamuliło, przyszedł mróz, spadł śnieg, powstało bajorko, później znów zamarzło, pług pewnie kilkakrotnie przepchnął zaspę śniegu i lodu. Znowu spadł śnieg i oto efekt. A nie, że brukarze naj🤬i. Tego nie da sie tak sp🤬olić.