Ip Man pierwsza i druga cześć są rewelacyjne, ale za to trzecia ssie. IP Man był trenerem Bruca Lee i założycielem szkoły Whu Shu gdzie zaczął trenować Wing Chu
Pajacem, to możesz sobie nazwać swojego ojca o ile na to pozwoli lamusie. To źle, że zwróciłem Ci uwagę na Twoją składnię? Ogarnij się typie.
A c🤬ja. Nie ma racji. Standardowo należało by tak jak Cię poprawił napinacz. Funkcjonuje jednak określenie "film animowany" a nie "animowany film" także Twoja wersja jest w mojej skromnej ocenie bardziej właściwa.