C🤬ja wymyśliłeś. Ten kawał słyszałem z 15 lat temu jak nie więcej.
a leciało to tak:
Mikołaj wpada do przedszkola i zaczyna strzelać do dzieci... krew się leje strumieniami,
jasio widząc co się dzieje próbuję sp🤬olić za okno lecz mikołaj w ostatniej chwili zabija i jasia.
Jaki morał z tej historii? Mikołaj trafia do wszystkich dzieci.