Kiedyś kolega sobie kupił ak47 i był pewny że strzela bez kulek, a jedna się zaplątała w mechanizmie i dopiero po paru strzałach wyleciała, w efekcie tą kulką dostał drugi kolega pod oko, 2cm wyżej i by nie miał teraz oka, tak więc autor jest debilem bo można naprawdę krzywdę tym komuś zrobić. A co do historyjek ostatnio jechaliśmy z kolegą już innym ale też ma asg i zawsze ma przy sobie w schowku w drzwiach kierowcy pistolet, i zatrzymuje nas policja do kontroli, kolega otworzył drzwi i mina policjanta niezapomniana