U nas na siłce jest koleś, który w siedem miesięcy zrzucił ze 152kg do 104kg. Jak usłyszałem, jak wygląda jego trening, to odpadłem. Pięć razy w tygodniu siłownia, poza tym bieganie, marsze, rower, ścisła dieta. Masakra, ale trzeba przyznać, że gość naprawdę dał radę.
O, nawet foty są na stronie siłowni. Tak wyglądał na początku:
Obrazek
A tak teraz:
Obrazek
żreć można wszystko za wyjątkiem cukru ( sztucznego, fruktoza i laktoza w minimalnych dawkach ) i mąki ( pieczywo, panierki itp gówna )