ja to zrozumiałem tak ze opowiadający lubi jak mu się spuszcza na ryło :/
rozumiem jak by to powiadała dziewucha w gronie przyjaciół ale "kawał" dla faceta nie jest zbyt przyjemny i taki fajny by się nim pochwalić znajomym :/
obecnie znam go w wersji "-Leci sobie bocian i podśiewuje sobe 'mam orgazm'. Znasz to? -Tak. ".
wg mnie dwcip był naprawdę niezły dopóki można było znaleźć kogoś, kto go nie słyszał