Pierwszy idiota wyprzedził z prawej, zajechał drogę i zahamował, chyba liczył na właśnie takie efekty. Później już też sami sobie winni. Jeszcze ten lament, jakby k🤬a stało się coś dziwnego. Większe szanse były na to, że pajacowanie skończy się tak jak na filmie, niż na to żeby udało się cokolwiek te głąby miały w planie. Po prostu idioci kliniczni.