gdziekolwiek jej to weszło (pewnie między plecy a to coś w co jest ubrana), to gdzie się podziało, kiedy przechyliła się do przodu? nie powinno jej to tam odstawać za plecami?
gdziekolwiek jej to weszło (pewnie między plecy a to coś w co jest ubrana), to gdzie się podziało, kiedy przechyliła się do przodu? nie powinno jej to tam odstawać za plecami?
ty k🤬a żartujesz czy jak ? bo albo masz suchary jak bongman, albo mieszkasz na takim zadupiu, że nigdy słupa wjazdowego chowającego się w ziemi nie widziałeś.