Drogowka zatrzymuje samochod ktory jedzie pod prad na autostradzie. Policeman podchodzi, patrzy a za kierownica blondynka.
-gdzie pani jedzie?
-na bankiet, ale chyba sie spoznilam, bo juz wszyscy wracaja...
-gdzie pani jedzie?
-na bankiet, ale chyba sie spoznilam, bo juz wszyscy wracaja...
podpis użytkownika
-Tato, czy to prawda ze twoj ojciec byl debilem?-chyba twoj!