Wysłany:
2010-11-08, 16:41
, ID:
438641
Zgłoś
Drogowka zatrzymuje samochod ktory jedzie pod prad na autostradzie. Policeman podchodzi, patrzy a za kierownica blondynka.
-gdzie pani jedzie?
-na bankiet, ale chyba sie spoznilam, bo juz wszyscy wracaja...