Wysłany: 
2012-09-05, 23:11
                                                                                                                , ID: 
1386609
                                                                                                                                                                                 Zgłoś
                                                                                                                                                                                            
                                    Nie no to chyba drugi raz, jak stwierdzam, że to rzeczywiście nie jest wina motocyklisty. Generalnie nie miał szans zadziałać, chyba zrobił najlepsze, co mógł. 
Cholercia, jednak szukanie motocykli w lusterkach nie wystarcza.