Robi się tak:
1. jakaś typiara mnie uderzyła
2. ujmuję obywatelsko
3. dzwonię na psy
4. w międzyczasie rozładowuję emocje i przechodzi mi wk🤬
5. unikam większych problemów
6. przyjeżdżają psy i c🤬ja robią
7. idę do domu
Polacy zredukowani do czegoś takiego. Smutne
Brednie.
Nigdzie nie idziesz. Jesteś prewencyjnie zamknięty do wyjaśnienia. Sprawa rozdmuchana do granic możliwości. Na koniec dnia dowiadujesz się, że jesteś oskarżony o napaść na kobietę. Wiadomo w jakim celu to zrobiłeś.
podpis użytkownika
Wszystkie moje posty mają charakter czysto humorystyczny.Widać miałeś inne doświadczenia niż ja
Nie miałem. Po prostu jestem zdania, że w byłej Polsce obecnie zwanej banderolandem taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny. Druga sprawa, że oczywiście kłamiesz. Nikogo, nigdy nie ująłeś w żaden sposób. A już na bank nie w sposób "obywatelski"
podpis użytkownika
Wszystkie moje posty mają charakter czysto humorystyczny.