Biologiczna bzdura 2017 - Nominacja
0
174
Od c🤬ja gatunków jest co roku odkrywanych, i od c🤬ja ginie, a polowanie mało ma z tym wspólnego. To na świecie. Gdzie nawet dziad Niesiołowski odkrył se jakąś gównianą muchę.
W Polsce jeśli chodzi o ssaki, bo na muchy mało się tu poluje, to przez ostanie setki lat wymarły Tarpany, na które też nikt nie polował, bo koniny raczej się w Polsce nie jada. No i Tury, które i tak były pod ochroną, a ostatnia samica padła z przyczyn naturalnych w 1627 roku.
W Polsce jeśli chodzi o ssaki, bo na muchy mało się tu poluje, to przez ostanie setki lat wymarły Tarpany, na które też nikt nie polował, bo koniny raczej się w Polsce nie jada. No i Tury, które i tak były pod ochroną, a ostatnia samica padła z przyczyn naturalnych w 1627 roku.
Poproszę źródło tego cytatu.
podpis użytkownika
Chcesz LEGALNIE 90g MM na własny użytek? >> Wbijaj na naszą grupę MM <<Medyczna Marihuana jest TAŃSZA w aptece niż u dilera ok 15-30zł/g !
voidinfinity napisał/a:
@up2
A to jak są nowe odkrywane, to spokoWidzę materiał na ministra.
@up A dziękuje. Ja zaś dostrzegam materiał na szefa opozycji. Przy czym tam akurat wakat jest wolny.
Tym bardziej, że gdy spojrzeć na twoje "Skąd", już zdajesz się mentalnie należeć do naszej drogiej opozycji.
Żeby polować trzeba mieć pozwolenie, a takie wydaję się tylko na gatunki których osobników jest za dużo. Nie poluje się na rysie czy motylki cebulowe tylko na sarny, dziki, czy lisy, zające. Minister ma racje. Chyba że te barany żądają karania za polowanie na nosorożce na terenie polskiej ziemi.
podpis użytkownika
patorjk.com/text-color-fader/
v................y
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Siekul napisał/a:
@up
Jakże kulturalna riposta. Już dawno zauważyłem straszny jad i wk🤬 w zwolennikach opozycji...
Ja jestem zwolennikiem rozsądku, którego niestety mamy straszny deficyt jeżeli chodzi o scenę polityczną.
Jak była platforma u władzy ciupałem platformie, teraz ciupię pisowcom.
W dupie mam do której sekty należycie, jak będziecie głuptaczyć to wam o tym powiem.
Arrakis napisał/a:
Jakoś nie mogę znaleźć źródła tej mądrości...
Źródło to żydowska gazeta dla Polaków. Może być fejk - ale co tam. Już się zleciały tuzy, co udowadniają że minister ma rację.
Ja też nie znam, ciężko poznać zwierzę które wyginęło... 
Już miałem pojechać zdrowo po jakiejś socjologii, którą kończył ten kretyn, ale to wykładowca wydziału leśnego na SGGW
Panie Janie socjologowi to ja bym wybaczył, ale wykładowca największej uczelni rolniczej, w której też miałem zaszczyt się uczyć, choć na innym wydziale? Panu to się powinno odebrać wszelkie tytuły naukowe (wliczając świadectwo maturalne) za to jedno zdanie...
Już miałem pojechać zdrowo po jakiejś socjologii, którą kończył ten kretyn, ale to wykładowca wydziału leśnego na SGGW
Panie Janie socjologowi to ja bym wybaczył, ale wykładowca największej uczelni rolniczej, w której też miałem zaszczyt się uczyć, choć na innym wydziale? Panu to się powinno odebrać wszelkie tytuły naukowe (wliczając świadectwo maturalne) za to jedno zdanie...
N................y
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Kartofelhoffen napisał/a:
No raczej na nie nie polowano, skoro były pod ochroną... Inny przykład spełniający oba kryteria poproszę.
Cytat:
Ostatnia znana ostoja turów przetrwała w Prusach Książęcych gdzie nad Pregołą, na północny wschód od Tapiewa tury żyły do połowy XVIII w. Tury tej populacji podlegały opiece i były dokarmiane. Liczebność tapiewskiego stada w 1739 r. podaje się na 70 szt, natomiast w 1742 r. już tylko 2 szt. W 1755 r. z rąk kłusownika zginął ostatni przedstawiciel tej populacji i ostatni znany osobnik gatunku na świecie