ProVVe napisał/a:
No właśnie... Jedni wystarcza, żeby z nimi skutecznie walczyć nie trzeba drugich zboczencow. Kiedyś czytałem książkę o mordercach, zboczencach i problemach szeroko pojętych zaburzeń psychicznych. Największą część pedofili była homopatologia, czesto mordowali, byli mordercami lub seryjnym mordercami etc... nie powinno się promować chorób tylko leczyć. Teraz ludzie nauki są zasreaszenie utrata pracy, szykanowaniem za prawde, że to jest choroba. Kolejna ciekawostka jest, że kiedyś znaleźli gen odpowiedzialny za to (jak juz stwierdzili, że nie mogą nazwać tego choroba) paranoja... Teraz że wszystkiego wycofuje się rakiem każdy ze strachu.
Podsumowując. Pedalstwo to choroba i problem, a mieszanie znowu kleru, żeby usprawiedliwić to jest słabe. Bo wśród kleru jest tez pełno pedałów
Ja kiedyś czytalem ksiazke w ktorej bylo ze 99% narodowcow to homoseksualisci, a pozostali rozmnazaja sie przez paczkowanie. Dlaczego oskarzasz sam siebie o takie ohydne zbrodnie?
A teraz na serio. Widze ze jestescie mistrzami polprawdy i nieznajomosci pojec jakimi sie poslugujecie. Rzucacie bledny wniosek do ktorego doszedl jakis troglodyta na podstawie faktow np. ze wiekszosc homoseksualistow to mordercy gwalciciele itd. A zdajecie sobie sprawe ze sa tez inne czynniki ktore powoduja ze ktos dopuszcza sie (obrzydliwych, co do tego sie zgadzamy) czynow pedofilskich jak np. ostracyzm spoleczny?
Zamiast rzucac bzdurne hasla o seksualizacji dzieci i o tym ze ktos chce legalizowac "pedofilie" (a do tego jeszcze dochodzi wasze mniej niz znikome pojecie co ten termin oznacza) poczytajcie ksiazki, badania i posluchajcie specjalistow w danych dziedzinach a nie Jerzego Zieby czy Patryka Dresa Co Stal pod Blokiem Jakiego.
Ziemia jest plaska, tak, wiem, nie musicie tu tego udowadniac