Wysłany:
2012-12-23, 3:01
, ID:
1681355
Zgłoś
Piwo za Mt Eden - Sierra Leone
Jak dubstepu normalnie nie trawię, tak Mt Eden słucham z przyjemnością.... W dodatku słucham od tak dawna, że większość obecnych fanów "wiertarek, pił i innych odgłosów tartaku" może mnie w czubek małego cmoknąć - to jest kawałek z czasów kiedy ten nurt się dopiero wyodrębniał (może dla tego ta muza jest taka dobra) i kiedy nikt na nią nie psioczył, bo to było coś nowego, co potem zbyt wielu się spodobało, oraz co zbyt wielu próbowało podrobić (z marnymi, bardziej przypominającymi wiertarki niż muzykę, efektami, które popsuły opinię o całym gatunku)