Tak sie wszyscy tym jarali, a tu nie dosc, ze widac, ze walka ustawiona, to niczego nie pokazali.. No ale kieszenie ktos ma napelnione po tym wieczorze
gdyby jeszcze troche miał czasu ten ozdoba to wydaje mi się, że burneika by wyłapał wp🤬l albo padł na zawał... też mi walka wieczoru wszystkie poprzednie były o niebo lepsze
ja napisze tak ,Koksu jest Kulturystą ale nie pęka i wbija w klatke zawsze,a ten drugi to Ozdoba jak sama nazwa wskazuje,ciekaw jestem czy od biegania na wstecznym nie cofną sie w rozwoju.tyle na ten temat.
To są dzisiejsze sporty walki. Bieganie po ringu i tylko bieganie, a jak jednemu poleci krewka z noska, albo zadrze sobie skórę za paznokciem, to już przerwa techniczna albo koniec walki. To ma być walka i krew do k🤬y!!! K🤬a, jak piękne musiałby być widowiska w Circus Maximus....
Przynajmniej widać, że Robert nie stał ciągle jak kołek tylko próbował rozpocząć jakąś wymianę ciosów, ale co z tego skoro tamten cały czas spi***alał jak zając. Najlepsza 3 runda. Koksu ledwo stoi na nogach walczy sam ze sobą żeby nie dostać zawału a Ozdoba dalej ucieka... no nie pojęte.
Gdyby ta walka nie była walką wieczoru (czyt. pod publikę) to wydaje mi się, że Ozdoba by raczej wygrał (pod warunkiem, że Burneika by go nie przygniótł w parterze).